Najnowsze komentarze
Skąd to umiem? szczerze? sam tak n...
Adam Jurek do: Moja motocyklowa batalia
Chłopie skąd Ty umiesz takie rzecz...
do snapy46: o Czarnobylu także pa...
26 kwietnia 2011 to także 25 roczn...
sn --> mam dokładnie tak samo :)
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki

05.01.2011 16:49

Mieć czy być?

Godzina 14:30. Siedzę na lekcji polskiego i gapię się w okno. Przed szkołą zalegają kupy śniegu, a potężne sople zwisają z dachu czekając na odpowiedni moment aby runąć w dół. Zamiast słuchać wywodów polonistki myślami błądzę zupełnie gdzieś indziej. Moje ciało spoczywa koło ławki, a myśli wybiegają w bliską i tą trochę dalszą przyszłość obejmując sobą najróżniejsze tematy.

Motocykle, cholera jak ja szaleję na ich punkcie. Często łapię się na tym, że zawieszam się w bezruchu i myślę o nich. Tym razem myślałem o zbliżającym się sezonie. Jaki będzie? Czy nie zakończy się przed czasem tak jak poprzedni? Uda mi się wszystko co zaplanowałem? Czy Marek wróci do Hanki w „M jak Miłość”?

Po części znalazłem odpowiedź na to pytanie. Jest nią jedno słowo: pieniądze. Z nadchodzącym sezonem wiążę wiele planów, zakupów, wyjazdów i wypraw. Jedyną przeszkodą w ich zrealizowaniu będą te kawałki papieru dla których wielu ludzi jest w stanie zrobić różne rzeczy. Pytanie, czy warto?

Patrząc długoterminowo nasunęła się kolejna niewiadoma: jak będzie wyglądać moje życie za kilka lat? Czy będzie w nim miejsce na pasję jaką są motocykle? (bo w sercu będzie na pewno). A co będzie jeśli nie dam rady utrzymać własnego moto? Patrząc na szalejące ceny benzyny na stacjach to pytanie zadaję sobie ostatnimi czasy bardzo często. Co jednak się stanie gdy będę w stanie zarobić na zabawę motocyklem, ale praca ta pochłonie mnie tak bardzo, że zabraknie mi czasu na realizację swoich marzeń i planów motocyklowych? Odwieczna trudność w dokonaniu wyboru: mieć czy być?

Dryyyńńń, odgłos dzwonka rozbrzmiewa na szkolnym korytarzu przywracając mnie do rzeczywistości. Cholera, jak wiele pytań retorycznych kotłuje się w mojej głowie. Ile niewiadomych czeka, aż znajdę na nie odpowiedź. Lecz wszystkiego i tak dowiem się w swoim czasie. Nie wcześniej i nie później.

Katecheza na dziś: Mieć, czy być? Na to pytanie nie ma stuprocentowej odpowiedzi. Póki co najbardziej przemawia do mnie metoda złotego środka. Pracować tyle, by móc w wolnym czasie cieszyć się życiem…

Komentarze : 7
2011-01-23 18:05:10 ninja1992

Napisze Ci tu link :) To jest na chomiku ja sobie wykupiłem smsem za 3 zł transfer 2GB i spokojnie starczy masz 9 części oto link

http://chomikuj.pl/Agringada/FILMY!!!/Dokumentalny/Long+Way+Down+-+LEKTOR+POLSKI+(2007)

Ja już oglądam :) Pozdrawiam

2011-01-09 23:12:39 misiakw

jak to śpiewał łona:
"każdy problem ma rozwiązanie.
jeśli nie ma rozwiązania to nie ma problemu"

coś w tym jest, wtedy jest zonk. Ogarniesz. Chcieć, to móc.

2011-01-09 21:38:35 ninja1992

Rozumiem Cię też mam czasem takie różne myśli co będzie za jakiś czas... Jedno wiem coś trzeba będzie kombinować by jeździć a nóż się uda pogodzić wszystko:) A i dzięki za poradę na temat motocykli. Nie wiem jak Ci bardziej sprecyzować z motocyklem jest jak z kobieta musi czymś przyciągnąć;d Dla mnie musi pokazywać swoim wyglądem pazur ale nie rzucać się w oczy;d a mieć w sobie to coś dokładnie nie powiem Ci co to ma być bo zapewne jak na żywo będę kiedyś podchodził pod różne egzemplarze to przy którymś mocniej zabije mi serce i to będzie ten ;D

2011-01-06 20:55:21 miszi

zuch, kszos - dzięki za wsparcie. Wasze komentarze podnoszą na duchu ;)

2011-01-06 20:34:53 zuch_partyzant

Pożyjemy zobaczymy =) "Wiadomo tylko jedno, wszystko będzie w porządku"

2011-01-06 09:05:33 motozianka_

mam podobne rozkminki, jak dla mnie miec na tyle by moc byc

2011-01-05 19:47:40 kszos

Stary nie ma obawy, na pasję zawsze znajdziesz czas i pienądzie - czasem mniej , czasem wiecej.
A w przyszłosci kiedy będziesz już pracował możesz przecież dojeżdzać do pracy na moto. Ja tak robię i mając żonę, dziecko oraz 37lat na karku nie rezygnuje z maszyny
Nie pękaj będzie dobrze !!!!

  • Dodaj komentarz